gdzie śpię, gdzie się wygrzewam
... zwykle śpię na krześle i strzegę trzecim okiem sytuacji w domu...chociaż....
... uwielbiam stary, niemodny monitor :) wygrzewam się na nim a pani pisze mój blog :) Postęp technologiczny nie służy kotu... Na szczęście w moim domu nie zanosi się na zmiany !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz