Melduję prosto z
szafy, że na horyzoncie ani pod nosem żadnej wojny, zupełny brak konfliktów
Sir! A ku ku! Wychynąłem, żeby sprawdzić. Kapitan Zulus. Tak to ja. Patroluję,
obserwuję, mam wszystko na oku i na oku. Żadnych zagrożeń, norma, nuda. O mój
super Kocie, jaka nuda ! To wracam na skarpetkowe poduszki. A tu zamieszanie,
prawa szuka lewej, tak skarpetki z pewnością nie należą do singielek, nie z
natury. Ej kocie kocie pomóż, taka sama jak ja, w łosie, widziałeś? Phi też
coś, znajdziecie się w praniu! Zawracanie kota! Ja swoje skarpetki białe zawsze
mam na łapach. No to melduję z drugiej półki, że idę spać na półkę wyżej, w
swetry, tam spokój i miękko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz