20 lipca 2009

gatto o gatta di Montecanti Therme

gracia Roberto :)
Toskański kotek wygląda całkiem swojsko, wcale nie jest oliwkowy ani czarnowłosy :) Pewnie rozmyśla o Agelinie Marsciano i jej świętym życiu...

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten rudy kucurek to z zaciekawieniem obserwował wróble, które ćwierkały na dachu kapliczki. Kotek dał się namówić na sesję zdjęciową i oto efekty. Pozdrawiam R

    OdpowiedzUsuń
  3. włoskie kucurki są bardzo życzliwe :)

    OdpowiedzUsuń