6 stycznia 2013

Fajka i Alan z Różyńca






Koty stajenne, Fajka i Alan. Mieszkańcy Różanej Doliny. 

Dotrzymują towarzystwa koniom w Różyńcu, dbają o to, żeby myszy nie buszowały w słomie. Na dodatek są bardzo gościnne i dzielą się tym co mają. Fajka jest bardzo delikatna i cierpliwa, lubi kontrolować stajnię z góry. 

Alan patroluje podwórko i nie przeszkadza mu psie towarzystwo. Jak na kocura przystało bywa głodny średnio co chwilę. 
No to jak to jest być kotem stajennym? 
Nudzić się tu nie sposób, pracy w sam raz, towarzystwo szlachetne i różnorodne, dla urozmaicenia goście. 
Jak dobrze jest być kotem stajennym, Zulus by pewnie pozazdrościł takiego życia. Do zobaczenia koty z Różyńca. Stajenni z zamiłowania i jakże potrzebni, bo kto wie, ten wie, że stajnia bez kota to nie stajnia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz