4 marca 2013

Wiosna idzie Awokado. Tak mruczy Zulus.



Jedyny, który cieszy się z wiosny w tym domu, Zulus, wiosna oznacza więcej słońca i więcej wycieczek  na parapet. 
Zniewolony kot domowy uwielbia wygrzewać się w słonku, nawet przez szybę. Zima, śnieg, fuj… kilka razy śnieg poraził wrażliwe zulusowe opuszki. Nie, nie, nie wasz entuzjazm na temat zimy jest absurdalny! Wiosna, lato, ooo lato nawet bardziej, to jest to! Tylko Twoje dłonie i promienie słońca potrafią tak pieścić. 
W kocim niebie na pewno jest dużo słońca i delikatnych dłoni. Awokado też mówi, że wiosna, na okazję wiosny, na powitanie, wypuściło dzieci listki. Nie dla kota, bo to niezdrowe objadać się liśćmi awokado. Podobnie niemądrze jest wtykać nos w kaktusy. Umowa między Zulusem a wiosną jest taka, że wiosna przyjdzie w swoim czasie, jak zawsze. Zulus będzie łapał słonko jak nigdy :) Reszcie trudno jest zrozumieć Zulusowo-Awokadową euforię na przyjście wiosny, przynajmniej w tym domu… Plus jedna fanka wiosny z Zachełmia, o której wiemy.

1 komentarz:

  1. Gdy ciepło i słonko zawsze wyciągnę Ankę na spacer dlatego jestem w 100% za letnim ciepełkiem.

    OdpowiedzUsuń